
dnia (a ostatnio wczoraj) żebyśmy nie byli świadkami ekscesów tak zwanej "posłanki" Krystyny Pawłowicz. Delikatnie mówiąc ekspresja jej wypowiedzi, a mówiąc językiem samej Pani "poseł" bezczelna buta i chamstwo rodem z rynsztoka dziewiętnastowiecznego slamsu, przerasta moje najśmielsze wyobrażenie o pogardzie dla norm społecznych, dobrego wychowania i drugiego człowieka. Ta wiejska baba- tak baba, na miano kobiety trzeba zasłużyć zachowaniem, godnością, szacunkiem dla siebie jak i drugiego człowieka i tą subtelną delikatnością charakteryzującą kobiety a przypominającą matczyne ciepło i opiekę, miłość partnerki i bezkrytyczne zapatrzenie naszych córeczek, nie jest godna do reprezentowania nas, Polaków (chyba że może są osoby, które utożsamiają się z wyżej wymienioną oraz ze sposobem prowadzenia "dialogu" czy raczej monologu soczyście opatrzonego inwektywami wobec adwersarza- ja się nie utożsamiam). Patrząc na agresywne zachowania więcej subtelnej delikatności upatruje w widłach do przerzucania ... no sami wiecie czego.
Dlatego też zadaję pytanie: GDZIE JEST KOMISJA ETYKI POSELSKIEJ? Kiedy władze sejmu podejmą skuteczne działania dla przywrócenia godności parlamentu. Co ze stosowaniem kar finansowych? Być może trwałe pozbawienie dochodów z państwowej kasy przyniosło by wymierny skutek. A może członkowie komisji obawiają się publicznie wypowiedzianych epitetów na swój temat przez wątpliwą bohaterkę mojego wpisu, po zastosowaniu ewentualnych kar?
Niegdysiejszy wicepremier Andrzej Lepper grzmiał z trybuny sejmowej o końcu Wersalu w tej izbie parlamentu. Ekscesy Samoobrony jednak wywołują dziś raczej pobłażliwy uśmiech na twarzy. Zachowania obecne natomiast, którym miejsca ustępowały by nawet świnie w chlewie, niestety nie wywołują uśmiechu a raczej przykre zażenowanie, wstyd i żal.
Dlatego też Pani Poseł Krystyno Pawłowicz- Zwalniam Panią, i podaję przyczynę: Pozaparlamentarne i nieetyczne zachowanie to jest bezprawne łamanie przysięgi poselskiej obligującej do rzetelnego i sumiennego wykonywania obowiązków wobec Narodu- czyli godnej jego reprezentacji oraz szacunku dla jego obywateli.
Foto: www.pudelek.pl
Paweł Drygała
Wyrosłem z komentowania zachowań i wypowiedzi Krychy. Szkoda czasu. To jakbt się wściekać na słonia, że ma trąbę.
OdpowiedzUsuńMyślimy dość podobnie choć ja mniej przebieram w słowach. Zapraszam Cię poczytania mojego bloga. Wystarczy wpisać: Tęsknoty prostaka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie omieszkałem odwiedzić, jak widzę nie tylko myślimy podobnie ale piszemy o podobnych sprawach jak choćby temat klauzuli sumienia.
UsuńPozdrawiam
Paweł Drygała
Tak tylko można przy korycie...
OdpowiedzUsuń