
Po złamaniu Konstytucji przez Beatę Szydło (brak publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego) i Prezydenta Dudę (brak stania na straży Konstytucji, bycie wasalem prezesa w Pałacu Prezydenckim a nie niezależną głową Państwa), po naruszeniu procedur zamówień publicznych przez Macierewicza przy wyborze śmigłowców i po fałszowaniu listy obecności z posiedzenia przez "Ministra" Ziobro zobaczyć możemy także szeregowych działaczy PiS, którzy chcąc się przesłużyć "dobrej zmianie" gotowi są do podszywania się pod posłów żeby tylko przepchnąć pomysły ich wodza. Zamieszczona fotografia pokazuje osoby niebędące posłami ale ochoczo uczestniczące w posiedzeniu kolesiostwa PiS określanego jako posiedzenie Sejmu w sali Kolumnowej gdzie rzekomo "przegłosowano ustawę" budżetową. Obecność osób postronnych na rzekomych miejscach dla posłów, problemy z wejściem działaczy opozycji oraz brak mediów i sposób liczenia głosów (ręcznie na podstawie podniesionej łapki- nie wiadomo kogo, bo nie wiadomo kto siedzi tuż obok, to znaczy wiadomo- jakiś słup PiS) umożliwiły nadużycia niespotykane od 1989 roku. Jerzy Urban mógłby uczyć się od działaczy PiS manipulacji.
Jak wiadomo ryba psuje się od głowy ale w PiS degrengolada cynizmu, cwaniactwa i demoralizacji wraz z całkowitą pogardą dla zasad demokratycznego państwa prawa sięgnęła nie tylko płetw ale także 2 metry poniżej granicy mułu na dnie...
Paweł Drygała
Członek Rady Miejskiej SLD
w Sosnowcu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz