sobota, 24 maja 2014

Kogo wybrać ?




Dzisiaj na Placu Stulecia w Sosnowcu odbyło się wiele finałów kampanii niedziela-tomasz-fotowyborczych kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Spotkać można było przedstawiciela Twojego Ruchu oraz PiS, jednak największą popularnością cieszył się kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej Tomasz Niedziela- Sosnowiecki Radny, młody i świetnie przygotowany, znający problemy lokalne mieszkańców Sosnowca i Zagłębia. Swoim poparciem wsparł go także swoją obecnością Grzegorz Napieralski- były przewodniczący SLD.


Kandydaci innych ugrupowań sprawiali wrażenie oderwanych od rzeczywistości, którym bliżej jest do Sejmu RP niż na Środulę, Niwkę, Pogoń i Milowice czy Zagórze. Tomek Niedziela to aktywny mieszkaniec naszego miasta co pokazał swoją pracą w radzie miejskiej. Ponadto to jeden z nielicznych mieszkańców Zagłębia, który nie został zmarginalizowany prze swoją partię, jak ma to miejsce wobec Sosnowiczan w innych ugrupowaniach politycznych (o czym pisałem poniżej „SLD jedynym gwarantem godnej reprezentacji Zagłębia w UE).


Więc zanim oddamy swój głos, rozważmy poparcie dla młodego reprezentanta Sosnowca, który ma szanse na realne działania dla Zagłębia w strukturach UE. Popieram Tomasza Niedzielę, i proszę o poparcie dla jego kandydatury- to dobry wybór. W niedzielę głosujmy na Niedziele, Niedziela będzie dla nas.


Paweł Drygała

środa, 21 maja 2014

SLD jedynym gwarantem godnej reprezentacji Zagłębia w UE

sld_logoW ostatnich dniach trafiło do mnie jako mieszkańca Sosnowca wiele materiałów wyborczych  od kandydatów do Parlamentu Europejskiego. I nie ma w tym nic dziwnego, wybory przecież już w najbliższą niedzielę 25 maja. Sam także  udzieliłem wsparcia na wspomnianych materiałach kandydatowi Tomaszowi Niedzieli. Ale nie o wszędobylskim kolportażu chciałem wspomnieć a o pewnej informacji jaka w trakcie trwającej kampanii mnie zaskoczyła i jednocześnie zasmuciła.


 Jedna z kandydatek do PE startująca z listy PO na swojej broszurze zamieściła zapis „Jedyna kandydatka z Zagłębia”. Zaskoczony takim zapisem, prześledziłem na stronie Państwowej Komisji Wyborczej miejsca zamieszkania kandydatów w naszym okręgu i, co zgrozo, Sosnowiec jak i Zagłębie został niemal całkowicie zmarginalizowany.


Pani Agnieszka Kurant- bo o jej broszurce mowa, swoim zapisem pokazała jak klasa polityczna Platformy Obywatelskiej traktuje mieszkańców Zagłębia, umieszczając na swoich listach zaledwie jedną, generalnie nieznaną kandydatkę, w dodatku na nie dającej szans na zwycięstwo odległej pozycji. Niestety podobnie wygląda to na listach pozostałych, wiodących w Polskiej polityce, komitetów wyborczych (zarówno prawicowych, ludowych jak i pseudolewicy z pod znaku Palikota).


 Jedynie Sojusz Lewicy Demokratycznej na swoich listach wystawił aż trzech kandydatów związanych nie tylko z Zagłębiem ale bezpośrednio z Sosnowcem. W dodatku umieszczeni zostali oni w czołówce listy wyborczej obejmując trzy z czterech pierwszych pozycji dających szanse na uzyskanie mandatu do PE. Mam tutaj na myśli Adama Gierka (pozycja nr 1), Halinę Sobańską (pozycja nr 3) i wcześniej wspomnianego Tomka Niedzielę (pozycja nr 4).


 Będąc świadkiem tak rażącego ignorowania Zagłębia przez prawicę i liberałów zwracam się do wszystkich mieszkańców Zagłębia o poparcie wcześniej wspomnianych kandydatów z listy SLD. Ludzi, którzy zapewnią godną reprezentacje naszego terenu pośród pozostałych- Śląskich kandydatów.


Życzę mieszkańcom Sosnowca i Zagłębia samych dobrych wyborów.


Paweł Drygała

sobota, 17 maja 2014

Zły los pracownika samorządowego




Pośrótkd wszystkich grup zawodowych jakie funkcjonują w Polskiej gospodarce zauważyć możemy pracowników tak zwanej sfery uprzywilejowanej, dla której określony staż pracy pozwala przejść na wcześniejszą emeryturę (górnicy, policjanci, wojskowi itd.) i pozostałych, czyli większość, która zmuszona została przez rządy prawicowych liberałów do pracy aż do 67 roku życia. Ale pośród tej większości istnieje grupa pracowników administracji publicznej, którzy szczególnie są pokrzywdzeni przez obecnie obowiązujące przepisy. Mam tutaj na myśli pracowników samorządowych. Chociaż generalnie obowiązują ich takie same przepisy jak każdego pracownika w świetle Kodeksu Pracy to kodeksowe zapisy nie mają już zastosowania wobec godzin nadliczbowych.


O ile każdemu z nas, w przypadku takiej pracy, przysługuje wynagrodzenie powiększone o 50 bądź 100 procent wynagrodzenia (zależnie od czasu jej świadczenia), za godziny nadliczbowe, o tyle pracownik samorządowy spodziewać się może co najwyżej stawki podstawowej za każdą przepracowaną nadgodzinę albo zwrot w postaci czasu wolnego w identycznym wymiarze jak godziny przepracowane. Powyższe, co gorsza, sankcjonuje Trybunał Konstytucyjny orzeczeniem ze stycznia 2014 r.


Zgodnie z zasadą, wyroków sądów się nie komentuje, ale komentować a zwłaszcza krytykować można przepisy na podstawie których orzeczenie Trybunał wydał. Także uzasadnienie Trybunału wymaga krytyki. O ile zrozumiałe jest stwierdzenie, że praca pracownika samorządowego jest swoistą służbą publiczną, gdzie interes ogółu stoi wyżej niż interes indywidualny takiego pracownika, to tłumaczenie o przywilejach urzędników nie znajduje już uzasadnienia. Według Trybunału, przywilejem jest „gwarancja regularnej wypłaty wynagrodzenia”. Jak należy rozumieć takie stwierdzenie? Czy według Trybunału Konstytucyjnego normą jest, że podstawowe prawo pracownika do regularnego wynagradzania może być łamane w sferze innej aniżeli publiczna. Czy liberalne rządy Tuska tak bardzo zmieniły mentalność składu sędziowskiego, że za przywilej należy traktować wypłatę za wyświadczoną pracę, w terminie zgodnym z umową???


Pozostaje jeszcze aspekt „interesu publicznego”- czy stała gotowość i poczucie odpowiedzialności pracownika samorządowego nie zasługuje na co najmniej równe traktowanie w aspekcie wcześniej wspomnianych nadgodzin? Myślę że ustawodawca zapomniał o tych kwestiach tworząc tak nieuczciwe przepisy.


Jako człowiek lewicy sprzeciwiam się takiemu instrumentalnemu traktowaniu ludzi będącym w służbie wszystkich obywateli.


Paweł Drygała

środa, 14 maja 2014

Wybory do Parlamentu UE

25 maja czeka nas wielki test ze świadomości i tożsamości europejskiej. W tym dniu Sosnowiczanie, wszyscy Polacy a Ulotkamałatakże cała Europa wybierze swoich reprezentantów na pięcioletnią kadencję do Parlamentu Europejskiego. Świadomość odległości Brukseli, przyczynia się do braku poczucia ważności tych wyborów. A to właśnie nasi reprezentanci na Europejskich salonach mają realny wpływ na kształt powszechnie obowiązujących przepisów wspólnotowych mających bezpośrednie przełożenie na przepisy krajowe. To oni mogą uchronić nas od wprowadzania absurdów w postaci zakazu wędzenia wędlin, ograniczeniach w produkcji wina polskim przedsiębiorcom, czy tworzenie dla polskich gorzelni konkurencji wprowadzając możliwość destylacji odpadów po produkcji wina w państwach śródziemnomorskich, nie wspominając o absurdach prawidłowej krzywizny, banana, kwalifikacji marchewki jako owoc, czy uznanie ślimaków za rybę.


Dlatego też w tym szczególnym dniu obecni bądźmy przy urnach wyborczych i wybierzmy godnych i rozsądnych reprezentantów naszego kraju. Proponuję wybór kandydatów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W Sosnowcu popieram i namawiam do poparcia Tomasza Niedzieli- Sosnowieckiego Radnego, Sekretarza Śląskiej Rady Wojewódzkiej SLD oraz specjalistę w pozyskiwaniu funduszy z Unii Europejskiej. Reprezentuje on grupę kompetentnych i dobrze przygotowanych młodych polityków, znających realia gospodarki Polski w UE. Tomek Niedziela to najlepszy wybór, dlatego drodzy mieszkańcy Środuli i całego Sosnowca, proszę o poparcie kandydatury Tomasza Niedzieli.


NIEDZIELA BĘDZIE DLA NAS.


Paweł Drygała


 

 

czwartek, 1 maja 2014

Niech się Święci



OLYMPUS DIGITAL CAMERAPo raz kolejny od 1890 roku obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy. Święto 1-go Maja tego roku miało jednak szczególny charakter. Było to nie tylko święto wszystkich ludzi pracy, ale także dziesiąta rocznica wstąpienia naszego kraju w struktury Unii Europejskiej. W tym szczególnym dniu, działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Federacji Młodych Socjaldemokratów oraz wszyscy sympatycy lewicy, wyrażając poparcie i solidarność dla jednoczącej się europy, nie zapomnieli o problemach ludzi pracy, problemach wszystkich nas.

Istotnie problemów z którymi borykamy się na co dzień stale nam przybywa- wzrost cen bez wzrostu wynagrodzeń, permanentny strach przed utratą zatrudnienia wymuszający wręcz niewolniczą elastyczność wobec pracodawcy, zagarnięcie naszych pieniędzy zdeponowanych w OFE poprzez przejęcie ich przez „złodziejski” ZUS, brak przeciwdziałania tzw. umowom śmieciowym przez władze państwowe i faktyczny wzrost bezrobocia z 3 milionów w 2004 roku (rok wstąpienia w struktury UE) do 4 milionów w roku bieżącym. Tylko zagraniczna emigracja w ramach Unii Europejskiej 2 milionów bezrobotnych obywateli naszego kraju w poszukiwaniu pracy umożliwia rządowi Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej kłamliwe twierdzenie że bezrobocie rzekomo spadło.OLYMPUS DIGITAL CAMERA


Dziś Sosnowiecka lewica powiedziała dość takim działaniom i pozwoliła sobie na zaprezentowanie naszych, sosnowieckich kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego gwarantujących zmianę postawy władzy wobec klasy pracującej:


mojego przyjaciela Tomka Niedzielę- Sosnowieckiego radnego i sekretarza rady wojewódzkiej SLD, Halinę Sobańską- prezeskę stowarzyszenia Aktywne Kobiety, z którą podzielam szereg poglądów dotyczących równouprawnienia, oraz Adama Gierka- syna Edwarda Gierka który zapisał się w naszej pamięci, pamięci Sosnowiczan jako ojciec rozwoju i dobrobytu w trudnych czasach Polski Ludowej.


Dzisiejsze święto pokazało, że Sosnowiczanie nie dali się oszukać premierowi Tuskowi i PO, a Sosnowiec nadal będzie symbolem walki o podstawowe prawa i godność życia obywateli naszego kraju.


NIECH SIĘ ŚWIĘCI 1 MAJA.


Paweł Drygała