środa, 13 grudnia 2017

PiS gwałci wolę narodu

Dzisiaj Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek-Gierek pełniący swoją funkcję z nadania Prawa i Sprawiedliwości i będący członkiem tej partii dopuścił się haniebnego czynu odebrania patronatu nad jednym z głównych rond w Sosnowcu Edwardowi Gierkowi- I Sekretarzowi KC PZPR, szczególnie zasłużonemu dla rozwoju gospodarczego i społecznego a także ekonomicznego dla przeciętnego mieszkańca ziemi Zagłębia i Śląska. Dokonania Edwarda Gierka doceniane są w całej Polsce, jednak to na południu naszego kraju postrzegany jest on jako autor ogromnego skoku cywilizacyjnego i dobrobytu.
To że PiS w żadnym stopniu nie szanuje obowiązującego prawa, że tworzy przepisy łamiąc elementarne zasady demokracji oraz obowiązującej Konstytucji nie jest żadną tajemnicą czy nowością. Jednak w Sosnowcu doszło do czegoś więcej- do sprzeniewierzenia się woli suwerena. W przeprowadzonych konsultacjach społecznych (gdzie centroprawicowe (PO) władze Sosnowca, nie pałające sympatią do władzy poprzedniego ustroju, rozesłały do mieszkańców informację z pytaniem o los nazwy ronda), za nadanym patronatem opowiedziało się ponad 12 000 mieszkańców naszego miasta. Głosy te stanowiły ponad 90 % uczestniczących w konsultacjach obywateli. Pan Wieczorek zachowujący się jak kundel na faszystowskiej smyczy Kaczyńskiego, mówiąc kolokwialnie załatwił swoją potrzebę fizjologiczną niczym wspomniany pies , na mieszkańców stolicy Zagłębia. Jarosław Wieczorek podobnie jak jego partyjni koledzy jest ZDRAJCĄ NARODU POLSKIEGO i jego woli. Te bezczelne działania miały już swój początek przy działaniach niszczenia pamięci innego wielkiego patrioty lokalnego na ziemi Śląskiej- Jerzego Ziętka. To dzięki niemu zawdzięczamy między innymi Park Śląski w Chorzowie, czy Śląski Ogród Zoologiczny. To tutaj po raz pierwszy nasi rodzice, My i nasze dzieci mogą obcować i poznawać namiastkę egzotycznej przyrody.
Zaznaczyć trzeba także symbolikę daty podjętej decyzji: 13 grudnia, która zapisała się ciemną kartą w dziejach naszego kraju. Podkreślić należy jednak, że to nie Edward Gierek wprowadzał stan wojenny a użycie tej daty jako próby ostatecznej "dekomunizacji" jest po prostu nie na miejscu.

Pamiętajmy, że niszczenie symboli i próba zamazywania pamięci mieszkańców jest cechą okupantów lub zdrajców. Tylko ludzie malutcy będący zerami intelektualnymi, którzy niczego nie osiągnęli i niczym się nie zasłużyli boją się historii próbując ją zamazywać.
Drogi czytelniku, pamiętaj o tych słowach i o patriotach, którym przyszło działać na rzecz naszej ojczyzny w takiej Polsce jaką zastali w okresie powojennym, kiedy na karcie wyborczej zobaczysz nazwisko Jarosława Wieczorka i innych bonzów Prawa i Sprawiedliwości.

Paweł Drygała