piątek, 22 maja 2015

Współczesny PRL... wybory prezydenta

W historii naszego kraju złą kartą zapisały się dzieje okresu PRL kiedy to pod płaszczykiem "wolnych wyborów" wybierać można było swoich przedstawicieli, pod warunkiem że byli z PZPR, ewentualnie innych stronnictw, ale popierających Polski socjalizm.


Dziś Polacy, przed drugą turą wyborów prezydenckich, stanęli przed takim samym wyborem, przed jakim stawali nasi rodacy przed rokiem 1989. Uzyskaliśmy wybór pod warunkiem, że kandydat i tak będzie z prawicy.


Jak spojrzeć na początek kampanii prezydenckiej to wynik i tak skazany był na prawicę: spośród 11 kandydatów aż 10 reprezentowało nurty prawicowe.


Ale wracając do meritum spojrzyjmy na naszych kandydatów:


Andrzej Duda: PiS- owski aparatczyk, obiecujący bardzo wiele pozytywnych rozwiązań socjalnych, orędownik obniżenia wieku emerytalnego podniesionego przez PO. Chce zagwarantować po 500 zł na dziecko oraz zwiększenie kwoty wolnej od podatku od najuboższych. Prawdopodobny „podnóżek” Jarosława Kaczyńskiego. Gwarant położenia kresu hegemonii Platformy Obywatelskiej, zarazem zwolennik średniowiecznych rozwiązań w aspekcie spraw światopoglądowych (przy istotnej roli Macierewicza palenie na stosie to kwestia czasu anie opowiastek rodem z fantasy). Wartość obietnic blisko 300 miliardów zł.- nie wyjaśnia skąd je wziąć.


Bronisław Komorowski: choć bezpartyjny to ewidentnie związany z Platformą Obywatelską, gwarant pozostawania status quo w bieżącej polityce (gospodarczej, zagranicznej, światopoglądowej) , czyli bezrobocie jakie jest takie będzie, zarobki nie wzrosną do 6000, a Pani Bieńkowska będzie miała większość narodu za idiotów, zwiększenie integracji europejskiej oraz umiarkowane otwarcie na odmienności (religijne, seksualne, światopoglądowe). Szybkie odejście od obietnic aby dopasować się woli obecnego rządu- (brak ryzyka utraty 3 kadencji). Kontynuacja hegemonii PO. Wartość obietnic około 35 miliardów zł.


Patrząc na wartość obietnic bardziej realne są obietnice obecnego prezydenta.


Problemem jednak nie są obecne wybory ale wybory jesienne do parlamentu. Obecny wybór powinien uwzględniać to aby nie zmienić jednej hegemonii PO na jesienną hegemonię PiS.


Sam staję nad wyborem i wciąż myślę jaką decyzję podjąć, więc drogi wyborco rozważ moje argumenty, zerknij w swoje sumienie i miej na względzie wybory jesienne. Zagłosuj jak najlepiej uważasz po to byś mógł rozliczyć swojego kandydata.


Paweł Drygała


Członek Rady Miejskiej SLD w Sosnowcu

piątek, 8 maja 2015

Wybory prezydenta to wybór między dżumą a cholerą! Czy aby na pewno...?

COgórekzy wybory Prezydenta RP w 2015 roku są już przesądzone? Czy to wybory między dżumą a cholerą, ewentualnie mniej groźnymi ale dokuczliwymi chorobami zakaźnymi? No dobrze, wiem że służba zdrowia pod przewodnictwem ministra Arłukowicza kuleje, więc może inne porównanie. Czy moim rodakom pozostał już tylko jeden wybór- kandydat prawicowej degrengolady?

W wyborach Prezydenckich 2015 roku zaobserwować możemy całą prawicową paletę: typową centroprawicę, prawicę smoleńską i nacjonalistycznie kościelną, katoprawicę, ludoprawicę, faszystowską prawicę, ultraliberalną (pozornie anty systemową) prawicę i wreszcie kryptoprawicę ukrytą pod płaszczem liberalnej lewicy. A wśród tej prawicy spotkać możemy uzurpatorów do dyktowania postaw moralnych, do zaglądania w nasze łóżka, czy wreszcie takich którzy gwarantują nam, że nasze dzieci nie będą chodziły do szkoły od 6 roku życia- a to dlatego, że w ich wizji liberalnej gospodarki będą musiały zarobić na swoje bezpieczeństwo gdyż nie dostaną od Państwa żadnej pomocy socjalnej, ewentualnie inny kandydat oferuje otumanienie marihuaną. Jest jednak pośród tych wszystkich męskich, mówiąc kolokwialnie, "małży" uzurpujących sobie prawo do narzucania własnego światopoglądu jedna "perełka". Tą perłą jest kobieta Magdalena Ogórek, kandydatka na Prezydenta III Rzeczypospolitej Polskiej. Kandydatka dająca poczucie spokoju i stabilizacji, zarazem wprowadzająca powiew młodości i kompetencji. Magdalena Ogórek, będąc jedyną kobietą kandydatką, gwarantuje szacunek dla socjaldemokratycznych wartości i ideałów. Będzie prezydentem skupiającym się na naprawie prawa, dokuczliwym dla obywatela a nie prezydentem od zaglądania do łóżka obywatela czy wieszania symboli religijnych. Nie będzie zajmować się roLESZEK MILLER ZAPREZENTOWAL KANDYDATA NA PREZYDENTAzliczaniem poprzedników czy historii ostatnich 25 lat- od tego są stosowne trybunały. Magdalena Ogórek skupi się na budowie przyjaznego prawa i Państwa patrząc w przyszłość naszą i naszych dzieci.

Dlatego też, drogi wyborco zanim podejmiesz decyzję o wyborze mniejszego zła pomiędzy "dżumą a cholerą", pomyśl o poparciu socjaldemokratki Magdaleny Ogórek, kandydatki Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ja już wybrałem.

Paweł Drygała

Członek Rady Miejskiej SLD w Sosnowcu

piątek, 1 maja 2015

Jak władze Sosnowca ignorują meszkańców

IMG_20150505_202449Po raz kolejny Sosnowiczanie, pomimo niesprzyjającej aury dopisali w obchodach Święta Pracy. Przykrym faktem jednak był brak przedstawicieli władz naszego miasta podczas obchodów dzisiejszego święta, święta upamiętniającego Sosnowiecki ruch robotniczy. Dziś ofiary jakie ponieśli pracownicy huty Katarzyna przed stu laty w obronie praw pracowniczych zostały zdeptane przez obecne władze miasta. Brak przedstawicieli władz naszego miasta to ignorancja i kpina z was drodzy Sosnowiczanie oraz brak elementarnego szacunku dla naszych korzeni, dla życia naszych dziadków walczących o lepszą przyszłość dla nas.

W historii Sosnowca lewicowe władze miasta potrafiły zawsze upamiętnić ważne wydarzenia, święta, rocznice- nie patrząc na poglądy polityczne, lewicowe czy prawicowe. Dziś spotykamy się z taką samą ignorancją prawicy jaka zniszczyła 20 lat temu pomnik czynu rewolucyjnego w parku Sieleckim (tzw. rury)

Dziś działacze Platformy Obywatelskiej sprawujący władzę w mieście sprzeniewierzyli się mieszkańcom Sosnowca. Pokazali wyraźnie gdzie mają przedwojenną historię, tradycje, i pamięć o poległych w walce o elementarne prawa ludzi pracy.

Niech się święci 1 Maja.

Paweł Drygała

Członek Rady Miejskiej SLD w Sosnowcu

Święto Pracy 1 Maja w Sosnowcu

W kolejną od 1890 roku, rocznicę Święta Pracy będziemy mieli okazję świętować dzień 1 Maja w Sosnowcu. W tym dniu zostaną także upamiętnione krwawo stłumione ofiary protestów jakie miały miejsce 9 lutego 1905 roku w Hucie Katarzyna- ofiary, jakie ponieśli robotnicy walczący o podstawowe prawa pracownicze- tak1 Maja oczywiste w XXI wieku. Dlatego też drodzy mieszkańcy Sosnowca spotkajmy się w tym dniu, oddając hołd naszym dziadkom walczącym o prawa ludzi pracy, na obchodach Święta 1 Maja. Pragnę wszystkich zaprosić przed Urząd Miasta na godzinę 11:30, skąd rozpocznie się pochód pierwszomajowy by o godzinie 12 spotkać się w Parku Sieleckim z mieszkańcami Sosnowca na obchodach Międzynarodowego Święta Pracy 1 Maja.W tym dniu pokażmy siłę naszej historii, historii krwawo zwalczanego czerwonego zagłębia, i pamięć o naszych przodkach, którzy walczyli dla nas o lepszą przyszłość. Spotkajmy się rodzinnie w ten majowy weekend.

Paweł Drygała

Członek Rady Miejskiej SLD
w Sosnowcu